10:00

Podsumowanie marca.

Marzec pod względem książkowym był bardzo dobry i obfitował w pozytywne wiadomości i tak samo pozytywne książki. Większość z przeczytanych powieści oceniłam dość wysoko, nie zdarzyło mi się żadnej skrytykować i nie znaleźć w niej żadnego plusa, co mnie zadowala. Mam też duże plany na kwiecień, ogólnie wiosnę i lato, jednak na razie nic nie zdradzam, ponieważ trochę boję się, że nie wypalą, więc nie zapeszam. Mam wielką nadzieję, że Wasz marzec też był zadowalający i plany, które mieliście, spełniły się w 100%.

Książki z recenzjami: 

1. "Angelfall" Susan Ee- 310 stron

2. "Bez winy" Mia Sheridan- 412 stron

3. "Idealna" Magda Stachula- 383 stron

4. "Przeznaczenie Violet i Luke'a" Jessica Sorensen- 367 stron

5. "Zatrzymać dzień" Wioletta Szczepańska, Ireneusz Słupski- 272 strony

Razem: 1744 stron
Dziennie: 56 strony

Inne posty: 








Jestem bardzo zadowolona z tego wyniku, choćby dlatego, że chodzę do szkoły i mam mniej czasu na czytanie, ale dzięki temu wykorzystuje każdą drobną chwilę, jazdę autobusem czy luźne zastępstwo i czytam. Naprawdę warto zabrać ze sobą książkę i czytać ją w takich przerwach, nawet jeśli są dość krótkie.
Piosenką miesiąca zostało "Shape of You" Eda Sheerana, który kompletnie zaskoczył mnie nową płytą, oczywiście w sensie pozytywnym.


1 komentarz:

  1. Nowa płyta Ed'a to złoto i diamenty! Kocham każdą piosenkę, która się na niej znalazła.:D Co do książek cieszę się, że większość z nich spodobała ci się, to chyba najlepsze uczucie, gdy trafia się tylko na dobre powieści.:)
    Pozdrawiam!

    http://oddam-ci-ksiazke.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Oddychajaca ksiazkami , Blogger