Podsumowanie sierpnia.

Hej,
to już ten dzień! Ostatni dzień sierpnia, dlatego też dodaję podsumowanie minionego miesiąca. Taki post będzie pojawiał się regularnie, ale pewnie nie będzie aż tyle przeczytanych pozycji, co teraz.
Wiadomo, zacznie się szkoła i czasu będzie o wiele mniej.

Książki, których nie recenzowałam:

1. "Piękny drań" Christina Lauren - 318 stron
Linki, które wam podaję są do strony z opisem książki i opiniami na lubimyczytac.pl. Ogólnie czas jaki poświęciłam na czytanie tej książki był zmarnowany i sama treść pozostawiła po sobie niesmak. Nie chodzi o sceny erotyczne, raczej o samą relację i beznadziejne postaci i ich irracjonalne zachowania. Nie polecam.

2. "Pretty Little Liars. Bez serca" Sara Shepard - 285 stron
Coraz bardziej zakręcone, niemożliwe i nieprawdopodobne zdarzenia. Za dużo, robię przerwę od tej serii na dłuższy okres czasu. I nie wiem, czy do niej wrócę.

3. "Wzburzone fale" Nora Roberts- 360 stron
Bardzo odmóżdżająca książki, przewidywalna, lekka. I mówię o tym w kategorii plusów, bo to idealna powieść na wakacje.

4. "Kosogłos" Suzanne Collins - 373 stron
Powrót do ostatniej części Igrzysk, które lubię, ale ostatnia część jest najlepsza i najwięcej się w niej dzieje.

5. "Saga Księżycowa. Scarlet" - 496 stron
Kolejna kontynuacja. Pierwszą części dostałam ze dwa lata temu na święta, tą kupiłam w lipcu i jestem zadowolona, mimo tego, że pierwsza była lepsza.

6. "Jutro 4. Przyjaciele mroku" - 367 stron
Też przewidywalna i mam wrażenie, że autorowi brakuje pomysłów. Nic zaskakującego nie było w tej części.

Książki z recenzjami:

1. "Pułapka uczuć" Colleen Hoover- 282 stron.

2. "Dwór Cierni i Róż" Sarah J. Maas- 527 stron.

3. "After. Płomień pod moją skórą" Anne Todd- 636 stron.

4. "Książę Cierni" Mark Lawrence- 422 stron.

5. "Gone. Faza druga: GŁÓD" Michael Grant- 544 stron.

6. "Gone. Faza trzecia: KŁAMSTWA" Michael Grant- 400 stron.

7. "Zanim się pojawiłeś" Jojo Moyes- 386 stron.

9 "Dotyk" Juss Accardo- 343 stron.

10. "Promyczek" Kim Holden- 586 stron.

Razem: 6325 stron

Dziennie: 204 strony

Jestem względnie zadowolona z wyniku: 16 książek przeczytanych, 10 recenzji na blogu (ogólnie 20 postów wstawionych w sierpniu). 

Jeśli chodzi o inne aspekty mojego życia to nie zrobiłam żadnego widocznego postępu z serialami. Zaczęłam dwa nowe i oglądam odcinki ze starych, ale nie skończyłam żadnego sezonu, co jest trochę przykre.Oczywiście czekam na nowy sezon The 100 i Teen Wolf, ale trochę czasu jest, by dokończyć 3 i 5 sezon.
Muzycznie było lepiej: przez końcówkę sierpnia słuchałam playlisty z "Promyczka" Kim Holden i piosenek Seleny Gomez (kocham).

A jak u was z czytaniem i oglądaniem w te wakacje? Cieszycie się ze swoich osiągnięć czy niekoniecznie? Dajcie znać, jak to wygląda w komentarzach.