10:20

TOP 5 - najlepsze książki wakacji 2018 roku.

Dla nas, uczniów lato już dobiegło końca, choć pogoda całkiem jesienna jeszcze nie jest. Wrzesień przywitał ludzi masą słońca i wysokich temperatur, które dla mnie są już odrobinę męczące. Z niecierpliwością czekam na typową jesień ze złotymi liśćmi, deszczem i kubkami herbaty, które wypija się w towarzystwie koca i dobrej książki.
Nim jednak zacznę szukać idealnego kubka i miękkiego koca, chciałabym jeszcze raz zabrać Was do tych letnich miesięcy, podczas których udało mi się przeczytać aż 26 pozycji oraz obejrzeć jeszcze więcej odcinków ulubionych seriali.
Z książkami, które przeczytałam bywało różnie; trafiały się lepsze i gorsze powieści, a w tym poście chcę wam przedstawić najlepsze książki wakacji.

Najlepsze książki wakacji 2018 roku 


Myślę, że tę książkę bez dwóch zdań mogę również nazwać jedną z najlepszych książek od Wydawnictwa Literackiego, które udało mi się przeczytać. Porusza bezwzględne i ważne dla społeczeństwa tematy; przytacza historie ludzi, którzy walczą o lepszy byt dla siebie i swoich rodzin, często robiąc rzeczy, które są sprzeczne z ich poglądami lub prawami człowieka, a jednak robią to, ponieważ państwo, świat nie jest w stanie dać im więcej. 
Z jednej strony byłam bardzo zasmucona, czytając o katastroficznych warunkach pracy pomocy domowej, a z drugiej cieszyłam się, że pani Mitchell poruszyła tak ważny temat, nie bojąc się konsekwencji. 


Bez dwóch zdań jestem fanką fantastyki i wielkim zaskoczeniem była dla mnie Diabolika, pod tym względem, że ja naprawdę niewiele dobrego słyszałam o tej książce, wydawnictwo niespecjalnie zajęło się jej promocją i gdyby nie fakt, że była to moja wygrana w konkursie, pewnie sama nie zaryzykowałabym kupna tej pozycji. 
A teraz nie mogę doczekać się drugiej części i mam nadzieję, że dalsze losy Nemezis będą równie pasjonujące, co w pierwszym tomie. 





O tej książce czytałam i słyszałam na tyle dużo, że nie mogłam zbyt długo odwlekać zapoznania się z tą autorką i szczerze przyznaję, że nie żałuję ani jednej chwili, którą poświęciłam na tych bohaterów i tak fascynujące światy, jak różne wersje tego jednego miasta. 
Mamy naprawdę świetnie wykreowane postacie; brak schematów i nietuzinkowe charaktery to jedne z licznych cech, które mogę wam przytoczyć. Naprawdę ich polubiłam, a ostatnio bardzo ciężko znaleźć mi książkę, która naprawdę ma tak niewiele wad, bym mogła cieszyć się z jej czytania. 


Kontynuacja Czasu Żniw jest jeszcze lepsza niż pierwsza część i jestem zachwycona tym, jak autorka postanowiła poprowadzić całą akcję, na każdej kolejnej stronie stopniując napięcie i sprawiając, że lektury nie można odłożyć nawet na moment, co samo w sobie jest wystarczającą oceną stopnia genialności Samanthy Shannon. 
Niedługo planuję zabrać się za trzecią część i nie mogę się doczekać powrotu do Sajonu, w którym tli się bunt i Paige, dzięki której ten bunt ma szanse zapłonąć wielkim ogniem. 




5. Kulti Mariana Zapata 
Kulti to bardzo specyficzna książką, ale tak naprawdę mogę ją zaliczyć do bardzo dobrych powieści, z tego względu, że czytanie jej jest naprawdę przyjemne i zajmujące. Zapata w naprawdę ciekawy sposób rozwinęła relację pomiędzy głównymi bohaterami, wplatając w to bardzo realistyczne życie oraz treningi piłki nożnej, którą bardzo lubię. 


4 komentarze:

  1. Nie czytałam żadnej z tych książek. Do Diaboliki robiłam kiedyś podejście, ale nijak nie mogłam się wciągnąć, fabuła mnie nudziła i w końcu odłożyłam tę książkę na półkę, ale planuję dać jej kiedyś drugą szansę. :)
    Pozdrawiam! :)
    https://recenzjeklaudii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. mimo że nie przepadam za piłką nożną to kulti prędzej czy później na pewno przeczytam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. "Mroczniejszy odcień magii" dalej przede mną! Widziałam liczne pozytywne recenzje i myślę, że pewnego dnia skuszę się na lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Żadnej z tych książek jeszcze nie czytałam, także mam sporo do nadrobienia. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Oddychajaca ksiazkami , Blogger