13:38

"Do wszystkich chłopców, którym kochałam" - filmowy zakątek.

Do wszystkich chłopców, którym kochałam

Reżyser: Susan Johnson

Gatunek: Komedia romantyczna

Czas trwania: 1 godz. 39 min. 

Premiera: 17 sierpnia 2018 roku (świat) 

Tytuł oryginalny: To All The Boys I've Loved Before

Tytuł filmu każdy książkoholik pewnie kojarzy z książką Jenny Han, która została wydana w Polsce w 2014 roku, ale tak naprawdę nie była mocno promowana na rynku czytelniczym i wydawnictwo nie wydało kolejnych części z tej serii, nad czym wiele osób ubolewa. 
Cztery lata później znów słyszymy o tym tytule; Netflix wypuszcza film na podstawie książki, która została wznowiona przez wydawnictwo Kobiece właśnie w tym roku.

Sama książkę czytałam dwukrotnie i najpewniej będzie ich jeszcze więcej, bo historia Lary Jean i jej listów jest naprawdę cudowna. Uważam, że to jednak z najlepszych młodzieżówek jakie czytałam. 
Z filmem za to było tak, że bardzo bałam się go obejrzeć; Netflix robi niezłe seriale, ale filmy dla nastolatków jakoś im niezbyt wychodzą (tak samo jak horrory) i obawy dotyczące tej produkcji miałam ogromne. W końcu jednak ciekawość zwyciężyła i... 
No cóż, zakochałam się. 


Sama fabuła jest bardzo prosta; Lara Jean to zwykła nastolatka, która uwielbia oglądać filmy i czytać książki, a do tego ma dwie siostry. Dziewczyna pisze również listy do chłopców, w którym kiedyś była zakochana, ale oczywiście nigdy ich nie wysyła. Pewnego dnia ktoś robi to za nią i w taki sposób rozpoczyna się karuzela zdarzeń, którą bardzo ciężko jest zatrzymać. 

Film jest dopracowany w 100%, a każda scena przedstawiona jest w nowoczesna, a zarazem bajkowy sposób. Szkoła, dom Lary Jean, domówka czy ośrodek wczasowy w górach - każdy kadr zachwyca widza, który ma wielką ochotę przenieść się do tego filmu i chłonąć ten świetny film od wewnątrz. 

Noah Centineo i Lana Condor w bardzo realistyczny sposób oddali relację Lary Jean i Petera, chłopaka, który pomaga jej w intrydze; chemia pomiędzy nimi jest wręcz namacalna, a lekkość zawarta w ich relacji dodaje całemu związkowi realizmu. 
Nie mamy tutaj cukierkowej fantazji i idealnego przedstawienia nastolatków; obydwoje radzą sobie z przeszkodami, a przy okazji zostają bardzo dobrymi przyjaciółmi i właśnie to w tym filmie podobało mi się najbardziej. 
Drugoplanowi bohaterowie też są fajnie wykreowani; rodzina Lary Jean, przyjaciółka i chłopak jej siostry robią bardzo ciekawe tło dla głównego nurtu w filmie. Z nich wszystkich najlepsza jest Kitty, czyli młodsza siostra głównej bohaterki. 


Uważam, że Do wszystkich chłopców, których kochałam to film idealny dla osób, które nie zatraciły tej dziecięcej naiwności. Wiadomo, zdarzają się czasami słabsze momenty, ale całą historię ogląda się z ogromnym uśmiechem na twarzy i ma się ochotę do niej wracać, a to największy plus tego filmu. 
______________________________
Wrzesień to ciężki miesiąc, nie okłamujmy się. Postów jest o wiele mniej niż przez wakacje, z przeczytanymi książkami jest wręcz tragicznie (nadal czytam Tajemną historię) i jakoś niedawno zaczęłam żałować, że po tak intensywnym lecie nie zrobiłam sobie wolnego września. 
Od wszystkiego; bloga, książek, instagrama i reszty, bo czuję się naprawdę zmęczona. Do tego wrzesień to szukanie pracy, przeprowadzka i w końcu latanie po lekarzach, żeby móc iść do tej pracy. 
Staram się nie narzekać na blogu i naprawdę podchodzić do ciężkich spraw z pewną dawką optymizmu, ale czasami się nie da i myślę, że każdy wie, o co mi chodzi. 
Plusy września to na pewno odkrycie nowych miejsc w mieście, oglądanie dobrych filmów, które będę sukcesywnie recenzowała dla Was i nadrabianie AHS. 
Co Wy robicie we wrześniu? Szkoła, praca czy może już przygotowanie na studia? 

2 komentarze:

  1. Obejrzałam, bo internet żył tym filmem, ale nie widziałam w nim nic nadzwyczajnego, ot, taka sobie produkcja do obejrzenia w wolny dzień.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądałam film i baardzo mi się spodobał - urocza, zabawna, lekko przesłodzona historia, ale czegoś takiego mi było trzeba. :) Książki nie mam w planach, ekranizacja mi wystarczy. :)
    Pozdrawiam! :)
    https://recenzjeklaudii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Oddychajaca ksiazkami , Blogger