13:11

Potwory rosną w siłę - recenzja "Mrocznego Duetu" V. Schwab

Mroczny duet 

Cykl: Świat Verity (tom 2) 

Autor: Victoria Schwab 

Wydawnictwo: Czwarta Strona 

Strony:  512 stron 

Tytuł oryginału: Our Dark Duet 

Rok wydania: 2018 rok 


Zawsze zakładała, że będzie się rozkoszować wolnością, jednak okazało się inaczej- samotność traci swój urok, kiedy nie ma się wyboru.

Victoria Schwab zabiła mnie tą książką i zostawiła z takim kacem książkowym, że nie mam pojęcia, kiedy zacznę znów coś czytać. Myślałam, że lepiej niż w pierwszej części nie będzie, a zostałam tak okrutnie zaskoczona, że do końca nie wiem, co mam napisać. 

Od wydarzeń kończących pierwszy tom minęło pół roku. Miesiące były skąpane we krwi. W Prawdziwości wojna pomiędzy ludźmi a potworami przybierała na sile. W tym czasie Kate przeniosła się do innego miasta, w którym poluje na twory okrutnych czynów, które przybierają coraz bardziej niebezpieczne formy. 

Autorka udowodniła, że genialny pierwszy tom będzie miał kontynuację i nie zostawiła czytelnika z niedosytem czy też rozczarowaniem, bo od pierwszej strony dużo się dzieje. Wszystko zostało dopracowane w najdrobniejszym szczególe i oryginalny świat oraz bohaterowie wciągają nas i nie opuszczają nawet po kilku godzinach od zakończenia lektury. Rzadko kiedy jakiś świat tworzony przez autora na potrzeby historii robi na mnie takie wrażenie, a tutaj Schwab się udało. Lektura zachowała swój niepowtarzalny klimat grozy i strachu, a sceny gdzie trup ścieli się gęsto udowadniają, że główni bohaterowie na pewno nie wyjdą z tej potyczki bez szwanku. 

Książka opowiadana jest naprzemiennie przez Kate, Augusta i Sloana, dzięki czemu czytelnik poznaje wiele perspektyw i to, co motywuje tych bohaterów do ich twardej postawy. 
Największa przemiana zaszła w Auguście, którego początkowo poznaliśmy jako Sunaja, który za wszelką cenę chciał być człowiekiem i przez naprawdę długi czas nie mógł pogodzić się ze swoją mroczną naturą. W Mrocznym duecie bohater już wie, że nie może ignorować swojej prawdziwej natury i zaczyna korzystać ze swoich umiejętności, by pokonać potwory zza Szwu. Trochę zabrakło mi wątku miłosnego pomiędzy Kate i Augustem i wiem, że ten brak to celowy zabieg autorki, ale jeszcze nigdy nie czekałam na tą miłosną relację z taką niecierpliwością. Ostatecznie było kilka momentów, w których dostaliśmy jakieś ochłapy tej relacji, ale Schwab trzymała się twardo i na koniec właśnie z tym czuję największy niedosyt. Jedno jest pewne - wieki plus za wychodzenie poza schematy. 

Mroczny Duet to świetne urban fantasy, które zachwyca mrocznym klimatem, przerażającymi bohaterami i łamie serce tym zakończeniem. Spodziewałam się czegoś tragicznego, ale tam tragedia wylewa się bokami i szczerze uważam, że autorka była zbyt okrutna dla czytelników i bohaterów tej książki racząc nas takim zakończeniem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Oddychajaca ksiazkami , Blogger