12:35

"Tajemna historia" Donna Tartt

Tajemna historia 

Cykl: -

Autor: Donna Tartt

Wydawnictwo: Znak Literanova

Strony: 608 stron 

Tytuł oryginału: The Secret History 

Rok wydania: 1992 rok 

Poprzednie recenzje: - 

Piękno to strach. Cokolwiek nazywamy pięknym, boimy się tego.

Po raz pierwszy od dawna mam problem z jednoznaczną oceną książki; Tajemna historia Donny Tartt nie jest powieścią łatwą czy schematyczną, ale jednak nie potrafię szczerze przyznać, że całkowicie mnie pochłonęła. 
Z jednej strony mamy historię, która wciąga nas bez reszty. Czytelnik zostaje pochłonięty przez wir wydarzeń. Istnieje również ta druga strona, do której autor nie chcę się przyznać. Chodzi mi oczywiście o strony, które nie wnoszą niczego konkretnego i nudzą czytelnika, podając w wątpliwość jego chęć czytania powieści. 
Oczywiście, nie można okroić tej książki z wszystkich dodatków, tłumaczeń i rozważań, ale sądzę, że Donna Tartt chciała przekazać nad za dużo. 

Współczesna Zbrodnia i kara... Już od początku mamy zabójców i denata, a kolejne rozdziały to próba wyjaśnienia; narrator próbuje przekazać nam motywy, ścieżki, którymi podążyła cała grupa, by znaleźć się na tej konkretnej polanie. Plusem jest fakt, że osoba przedstawiająca nam całą historię nie jest wszechwiedząca. Sama dowiaduje się o pewnych faktach razem z czytelnikiem. 
Autorka w świetny sposób pokazuje różne objawy moralności i przekraczania granic. Bohaterowie wszystko robią w imię nauki, ale rozważania na temat tego, co dobre, a co złe nie są im obce. Życie tuż po morderstwie nie jest dla nich wcale takie proste, jak myśleli, że będzie. Wszędzie wietrzą spisek i problemy, a sumienia nie dają im spokoju. 

Postacie w tej książce to bardzo złożeni, fascynujący młodzi ludzie, których z pozoru nie łączy tak wiele. Wszyscy spotkali się na zajęciach z ekscentrycznym profesorem, który w swojej budowie również jest bardzo tajemniczy i zadziwiający. 
Z nich wszystkich najbardziej polubiłam Richarda, ponieważ czytelnik właśnie jego poznaje najbardziej. Student bardzo stara się wejść do elitarnej grupki przyjaciół, ale nawet gdy mu się to udaje, nadal pozostaje niecodziennym obserwatorem z zewnątrz.
Książkę , pomimo natłoku informacji, czyta się wyjątkowo lekko, choć nie tak szybko, jak wskazuje na to język; wiele kwestii wymaga skupienia, powrotu do nich i powtórzenia, by dokładnie zrozumieć ten lub inny aspekt całej historii. 

Bardzo się cieszę, że w końcu zabrałam się za książkę Donny Tartt i mam nadzieję, że kolejne jej powieści będą na takim samym lub wyższym poziomie.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Oddychajaca ksiazkami , Blogger