08:08

"Tajemnice lasu" - filmowy zakątek

Tajemnice lasu 
      
Reżyser: Rob Marshall

Gatunek: Fantasy, Komedia, Musical

Czas trwania: 2 godz. 45 min.

Premiera: 13 lutego 2015 (Polska) 8 grudnia 2014 (świat)

Tytuł oryginalny: Into the Woods


Broadwayowski musial przeniesiony na ekran kinowy? Da się? O dziwo, Disney pokazuje, że tak i robi to w naprawdę niezłym stylu. 
Świetny reżyser i genialni aktorzy to przepis na sukces. 

Tajemnice lasu to związane ze sobą trzy historie, których główne wątki splatają się w środku groźnego lasu za sprawą piekarza i jego żony, na których ciąży klątwa, rzucona przez czarownicę. Gdy nadarza się okazja, oboje próbują przezwyciężyć zły los i wyrwać się ze szponów wiedźmy. 
W lesie spotykają Kopciuszka, który spieszy na bal, Jacka z białą jak mąka krową i Czerwonego Kapturka, który w niezbyt roztropny sposób zbacza ze ścieżki. Film pokazuje również historię Roszpunki, jednak nie jest ona tak ważna dla całości, jak reszta opowieści.


Bajkowy i magiczny klimat to nie wszystko, co znajdzie się w Tajemnicach lasu. Niesamowite widowisko pozwala starszym widzom przenieść się do tej pięknej krainy, ale również przesycone jest dwuznacznymi podtekstami oraz kilkoma brutalnymi momentami, które nie do końca pasują do wytwórni, która do tej pory unikała raczej wychodzenia ze swojej strefy komfortu. 
Nie jest to jednak wada; bez tych kilku (kilkunastu) momentów całość byłaby raczej schematycznym przedstawieniem całości. Dzięki nim mamy powiew świeżość i zaskoczenia w całej historii. 

Muzyka w tym filmie wzniosła się na prawdziwe wyżyny, zachwycając nawet najbardziej wymagających widzów, których trudno zadowolić. Każdy z aktorów zaśpiewał naprawdę fenomenalnie.


Wiadomo, mogliśmy się tego spodziewać po Annie Kendrick, ale na pewno nie po Chrisie Pine, który raczej nie słynie z takich umiejętności. 
Streep jednak przyćmiewa wszystkie grające tu postacie. Kreacja, którą ukazuje w dziele Marshalla potwierdza tylko to, co już wiemy; jest niesamowitą aktorką, a każdy jej występ dograny jest do perfekcji.
____________________________________
To prawie zabójcza pora dnia jak dla mnie. Odzwyczaiłam się od wczesnego wstawania i teraz ledwo żyję, ale uznałam, że warto. Bardzo chciałam jeszcze sprawdzić recenzję i mieć czas na ogarnięcie się przed wyjściem do pracy.
W kwestii bloga ten miesiąc jest całkowicie zaplanowany. Jeśli chodzi o inne sprawy już tak różowo nie jest, ale zostaje mieć nadzieję, że potrafię funkcjonować z minimalną ilością snu i ogromnymi ilościami kawy. Trzymajcie za mnie kciuki. 

1 komentarz:

  1. Mnie ten film jakoś szczególnie nie zachwycił. Obejrzałam, kiedy towarzyszył wszystkim szał na tę produkcję, ale jakoś nie uznałam jej za wybitną.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Oddychajaca ksiazkami , Blogger