16:53

Nowa historia mody- recenzja "Historii Mademoiselle Oiseu"

"Historia Mademoiselle Oiseu" 

Cykl:

Autor: Adrea de la Barre de Nanteuil, Lovisa Burfitt

Wydawnictwo: Literackie

Strony: 135 stron 

Tytuł oryginału:  "Boken om Mademoiselle Oiseau" 

"Jaka w tym wszystkim jest moja rola?"

"Historia Mademoiselle Oiseau" to powieść, której możliwość recenzji zyskałam dzięki Wydawnictwu Literackiemu, dla którego bardzo dziękuję.
Książkę dostałam kilka tygodni temu, ale do tej pory byłam zajęta sprawami związanymi ze szkołą i dlatego też, recenzja jest aż tak późno.

Książka opowiada o Paryżu trochę z innej perspektywy. Poznajemy dwie różniące się od siebie postacie;  Isabella jest dziewczynką, której nikt nie zauważa, oraz charyzmatyczna i tajemnicza Mademoiselle Oiseu, która mieszka na ostatnim piętrze kamienicy w otoczeniu kotów i różnych osobliwości. Wszystko w otoczeniu pięknych ilustracji, będących idealnym dopełnieniem tej historii.

Główna bohaterka jest pełna sprzeczności; mimo młodego wyglądu, cechuje się dojrzałością i wiedzą osoby starszej. W swoim paryskim mieszkaniu ma ciekawe stroje, znikające pokoje i koty, które zdają się jej jedynymi towarzyszami.

Niezwykła opowieść stworzona przez dwie Szwedki jest wciągająca od pierwszych linijek tekstu. Wraz z bohaterkami przemierzamy ulice Paryża, nie ruszając się z kamienicy i sprzed książki. To naprawdę niesamowite uczucie.
Ta książka ukazuje drobne przyjemności i codzienne czynności w dość niezwykły sposób.

"Historia Mademoiselle Oiseau" to zderzenie dwóch odmiennych osobowości, co w powieściach kocham. Czytelnik dostrzega przemianę Isabelli i to, jak nabiera pewności siebie i przestaje "czuć się szarą myszką". Dziewczynka zaczyna rozumieć, że należy żyć w zgodzie z własnymi przekonaniami, by czuć się dobrze ze sobą.

Książkę czyta się z przyjemnością i lekko. Jest idealna na ciepłe, wiosenne (prawie już letnie) dni. Jestem zachwycona klimatem opowieści i nie mogę doczekać się kontynuacji. 

2 komentarze:

  1. Popieram. Ilustracje świetne ��

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy jest to lektura dla mnie, ale chciałabym ja dorwać chociaż dla ilustracji. Chyba przejdę się do jakiejś księgarni żeby ją chociaż przejrzeć. :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Oddychajaca ksiazkami , Blogger