dzisiaj jest pierwszy października, czyli czas na podsumowanie minionego miesiąca, który nie był bogaty w książkowe podboje; wrzesień to czas nowej szkoły, pierwszych sprawdzianów i kaca książkowego.
Książki, których nie recenzowałam:
1. "Niebezpieczne prądy" Nora Roberts - 373 strony
2. "Love story" Jennifer Echols - 375 strony
Książki recenzowane:
1. "Baśnie Braci Grimm dla młodzieży i dorosłych. Bez cenzury" - 463 strony
Książki niedokończone:
1. "Czerwona królowa" Victoria Aveyard - 135/483 strony
Razem: 1346 strony
Dziennie: 45 stron
Ogólnie we wrześniu napisałam 7 postów i zaczęłam dwie nowe serie.
Mam nadzieję, że wasz wrzesień był lepszy pod względem książkowym i macie lepsze wyniki niż ja.
Mam wielką nadzieję, że mój październik będzie o wiele lepszy niż wrzesień i kolejne podsumowanie będzie bogatsze :)
Mam nadzieję, że wasz wrzesień był lepszy pod względem książkowym i macie lepsze wyniki niż ja.
Mam wielką nadzieję, że mój październik będzie o wiele lepszy niż wrzesień i kolejne podsumowanie będzie bogatsze :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz