14:17

Piękno często otacza brzydota - recenzja "Klejnotu" Amy Ewing

Klejnot 

Cykl: Klejnot (tom 1)

Autor: Amy Ewing 

Wydawnictwo: Wydawnictwo Jaguar 

Strony: 383 strony 

Tytuł oryginału: The Jewel 

Rok wydania: 2015 rok 

Poprzednie recenzje: - 

Nadzieja to cudowna rzecz (...). A jednak nie doceniamy jej, póki nie zniknie.

Patrząc na okładkę tej książki odniosłam wrażenie, że będzie to powieść w klimacie Rywalek, do których zresztą niedawno wróciłam. Bardzo się ucieszyłam, gdy podczas czytania okazało się, że te dwie nie mają tak wiele wspólnego jak sądziłam. Po przeczytaniu opisu i później kilku rozdziałów wyszło, że powieść napisana przez Amy Ewing bliżej do Opowieść podręcznej dla młodszych czytelników. Minęło już trochę czasu po moim pierwszym wrażeniu i mam bardziej uporządkowane myśli względem tej książki. Z jednej strony mamy bardzo ciekawy pomysł, który niestety został poprowadzony bardzo nieumiejętnie. 

Wielki Mur oddziela Samotne Miasto od dzikiego i niebezpiecznego oceanu, którego boi się każdy mieszkaniec. Zbudowano go dzięki arystokracji, która teraz rządzi każdym kręgiem, swoje wpływy rozszerzając na każdy aspekt życia biedniejszych mieszkańców. Pomimo tego, że najbogatsze damy opływają w luksusy, mają bogato zdobione suknie, biżuterię i całe zastępy służby wyczulone na ich najmniejsze potrzeby, nie mogą począć zdrowego dziecka, które przedłuży ród. Dziewczęta z Bagna, z najbiedniejszego kręgu zostały wybrane i po uzyskaniu odpowiedniego wykształcenia i wieku zostają surogatkami, które rodzą dziecko dla Pani, która je zakupiła. Dzięki specjalnym umiejętnościom, wybrane dziewczyny mogą wpłynąć na osobowość lub cechy fizyczne swojego dziecka. Violet Lasting trafia do Magazynu, gdzie szkoli się ją na cichą i uległą, a stamtąd zmierza wprost na Aukcję, gdzie traci swoją osobowość, zostaje numerem, który kupuję Diuszesa Jeziora. 
Młoda kobieta od razu została uświadomiona, że cudowne opowieści o Klejnocie są siecią kłamstw, a surogatki traktuje się niczym rasowe pieski na wystawach. 

Klejnot to książka, która czyta się wyjątkowo szybko i przeczytanie tych kilkuset stron nie nastręcza żadnych trudności. Gorzej jest trochę z fabułą i bohaterkami, których charaktery są bardzo słabo rozbudowane. Violet niestety należy do tych bohaterek, których naiwność bije po oczach. To są takie postacie, które mają zapoczątkować rewolucję, a zachowują się, jakby nosiły klapki na oczach całe swoje życie. Liczyłam na młodą kobietę, która będzie próbowała walczyć o swoją wolność, a dostałam przerażoną dziewczynkę, która przez cały czas polega na kimś innym. 
Niestety, wszystkie postacie w Klejnocie są bez wyrazu i nie mam pojęcia, dlaczego autorka nie skupiła się bardziej na budowaniu konkretnych bohaterów. 
Zaciekawił mnie wykreowany świat w książce i reguły panujące w Mieście oraz intrygi pomiędzy rodami arystokracji, jednak nie na tyle, by wybaczyć Ewing tak wielkie niedociągnięcia i minusy. 
W zakazanym romansie, który nagle pojawił się pomiędzy dwójką bohaterów nie było romantycznego, a ich zachowanie przypominało psy, które ganiają za własnym ogonem. W młodzieżówkach i ogólnie książkach mam dosyć ukazywania miłości jako coś bardzo powierzchownego i tak szybkiego. To na pewno nie było przedstawienie prawdziwego uczucia pomiędzy dwójki ludzi, nawet w jakiś kryzysowych sytuacjach. To było na zasadzie jesteś pierwszym mężczyzną, którego widzę, więc możemy być razem i mówić, że to miłość. Nie przemówiło to do mnie zupełnie. 

Na pewno będę chciała skończyć tę serię, żeby przekonać się w jaką stronę pójdzie cała historia, jednak już w tym momencie nie mam żadnych oczekiwań, a pierwszy tom zawiesił poprzeczkę tak nisko, że raczej gorzej być nie może. Jak pisałam na wstępie, pomysł genialny i właśnie w stylu Opowieści podręcznej, ale wersja dla młodszych czytelników. Zabrakło w tej książce pewnej konsekwencji i umiejętności poprowadzenia całej fabuły. Zostaje mi tylko trzymać kciuki za to, by kontynuacja okazała się być minimalnie lepsza od wprowadzenia. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Oddychajaca ksiazkami , Blogger