18:26

#5 Co mnie inspiruje?

Październik na razie jest bardzo spokojnym i odprężającym miesiącem. Pomimo pracy udaje mi się czytać oraz oglądać swoje ulubione seriale i nowości, których jest wyjątkowo dużo na Netflixie. Jeśli nie pracuje, wieczory spędzam w domu, zaczęłam gotować coś bardziej złożonego niż makaron z warzywami lub pomidorowa z proszku. W planach mam również pieczenie brownie i wycieczkę do kina na jakiś ciekawy film.





Na początek jest trochę ładnego i zdrowego jedzonka. Staram się jakoś zbilansować swoje posiłki, jeść warzywa i owoce. Nadal są jakieś małe grzeszki, ale jest ich zdecydowanie mniej niż kiedyś. Zdjęcie z dyniami to typowa, jesienna fotka i przyznaję, że jestem trochę jesieniarą i nie przeszkadza mi to za bardzo. Włosy to moja obsesja, a na listopad planuję wizytę u mojej fryzjerki i szukam inspiracji na nowy kolorem. Kusi mnie zrobić coś ciemniejszego niż blond, ale z drugiej strony boję się, że nie będzie mi kompletnie pasowało. I ostatni jest kadr e Euphori, której jeszcze nie oglądałam w całości, ale planuję to nadrobić jak najszybciej. 







Kotki, bo jak można nie kochać kotków? Bardzo brakuję mi mojego zwierzaka i na razie miłość przenoszę na te z kociej kawiarni lub takie, które podkarmiane są na moim osiedlu. Książki i tosty z avocado to coś, co ostatnio wpisała się w mój prawie każdy dzień. Bardzo lubię smak avocado z solą i pieprzem i sokiem z cytryny. Boli mnie to, jak drogie jest oraz jak jego uprawa niszczy ziemię, dlatego kupuję je raz na jakiś czas, ale chyba nie potrafiłabym zrezygnować z niego zupełnie. Później jest kilka inspiracji dotyczących wystroju wnętrz i nadal nie do końca wiem, jak ma wyglądać moje mieszkanie, w jakim stylu chcę je urządzić, jednak ciągle szukam, przeglądam i kupuję jakieś ozdóbki i duperele do wystroju. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Oddychajaca ksiazkami , Blogger