22:02

Bla bla bla... Seriale, moje przemyślenia i zapowiedź postów na najbliższy czas.

tumblr.com
Miało zmienić się wiele, a nie zmieniło się nic. Tak mogę określić początek nowego roku, ale ogólnie przecież nie jest modne pisanie takich rzeczy. Najlepiej byłoby jakby wszyscy wpasowywali się w schemat świata nakreślany nam przez gazety. 
Pewnie zauważyliście, że inaczej piszę. Mogę zwalić to na karb choroby ( do pisania usiadłam z gorączką) lub tego, że szukam formy wypowiedzi, która najbardziej przypadnie wam i mi do gustu.
Takie "pogadankowe " posty mogą być? Pewnie zostaną na dłużej.

Czytam. Nie dużo, tylko w autobusie i szkole, ale wróciłam do tego. Na razie jest dobrze, chociaż do miejskiej biblioteki powinnam zawitać kilka dni temu, albo chociaż zadzwonić, ale brak mi motywacji do tego.
Stosik do recenzji rośnie, pani z mojego ulubionego antykwariatu zaczęła mnie pamiętać... Powoli wracam do czytelniczej normalności. Mogę też pochwalić się tym, że moja dziesięcioletnia siostra też czyta, a raczej pochłania wszystko, co wpadnie w jej ręce. Dumna jestem. Szczególnie, jak patrzę na dzieci w jej wieku, z telefonami lepszymi niż mój to zazdrość i tym, ile spędzają przy nich czasu. Próbuję namówić ją na Pottera... Trzymajcie kciuki.

Seriale zasługują na oddzielny akapit. Oglądam odcinek dziennie. Taki sama wyznaczyłam sobie limit. Ogólnie, ograniczam Internet, ale z seriali nie mogłabym zrezygnować, choć wiem, jaki to pochłaniacz czasu. Once Upon a Time, wszystko przez bajkowy klimat, Kapitana Haka i Piotrusia Pana, a zawsze najbardziej lubiłam te postacie ze wszystkich opowieści. Jestem już w 3 sezonie i z jednej strony bardzo chcę iść na przód, a z drugiej boję się, że potem będzie już za dużo i nawet go nie skończę. 
W tym miesiącu wybór padł na
Potem mam zamiar skończyć 6 sezon Arrow, no odwlekam jak tylko mogę, ale brakuje mi Olivera i reszty.

Kolejne posty to wyznawanie. Najpierw wpadnie recenzja Gry o tron (z polecenia znajomych ze szkoły) i tutaj nie wiem, jak wyjdzie, bo bardzo mi się podobała, jestem zachwycona autorem i światem wymyślonym, ale nie potrafię ująć tego w słowa. Pod koniec stycznia wpadnie jeszcze post z porządnymi planami na luty, podsumowanie stycznia i razem z nim książki, które do mnie przywędrowały z różnych miejsc. Nie jest ich mało, a chcę się nimi pochwalić, bo większość z nich mi się podoba.
Pierwszy krok do regularnego pisania spełniony. Byle więcej ich.

1 komentarz:

  1. Czekam na recenzję Gry o tron, uwielbiam całą Sagę, serial i w ogóle wszystko co z tym światem związane <3

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Oddychajaca ksiazkami , Blogger