"Kiedy była porządną dziewczyną" Philip Roth

"Kiedy była porządną dziewczyną" 

Cykl: -

Autor: Philip Roth 

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie 

Strony: 389 stron

Tytuł oryginału: "When She Was Good"

Rok wydania: 2017 

"Kiedy była porządną dziewczyną" Philipa Rotha to książka, której przeczytanie zajęło mi wiele czasu, ale gdy już to zrobiłam, nie wiem, co mam o niej myśleć. 

Ukazuje prawdziwe życie, historię toczącą się na prowincji Stanów Zjednoczonych, która jest bolesna i realna. Nie ma tutaj radosnej otoczki, przerysowania czy też radosnych kłamstw. Widzimy ludzi, czasami obdartych z godności, zakłamanych czy też zgubionych w swoim życiu. 

Mamy opowieść o dwóch małżeństwach, ich wnikliwą obserwację i wnioski, które wysnuwamy sami. 

Główna bohaterka to Lucy i jej poznawanie zaczynamy od czasów, gdy była małą dziewczynką. Ciężkie dzieciństwo ukształtowało ją na buntowniczkę, osobę, która nigdy nie chciała popełnić błędów swoich rodziców. Najprościej można napisać, że Lucy sprzeciwia się wszelkim schematom i szufladkowaniu, choć samej zdarza się robić coś takiego. Wszystko, co robi sprawia, że historia zatacza koło i błędy, które popełniła nie przynoszą jej w życiu niczego dobrego.

Odnoszę wrażenie, że Lucy jest trochę taką idealistką, która tak bardzo nie chce powielać błędów innych, że zaczyna żyć w świecie marzeń, a to nigdy nie prowadzi do niczego dobrego.

Każdy z bohaterów jest prawdziwy i nie ma żadnego przerysowania. Z ich perspektywy widzimy świat, który nie zawsze jest dla nich łaskawy.
Jedynym bohaterem, którego całkowicie nie rozumiem jest Roy jego poglądy i patrzenie na świat przez różowe okulary. Nie potrafię wczuć się w jego postać.

Ogólnie, jeśli chodzi o całość jestem bardzo zadowolona i pozytywnie zaskoczona, choć zdarzały się nudne momenty i przydługie opisy, które jednak można przetrwać i cieszyć się z lektury.