09:00

Nie wiem, czy to ma sens- recenzja "Już nie wiem, kim bez ciebie jestem" Anny Todd

"Już nie wiem, kim bez ciebie jestem"

Cykl: After (tom 2)

Autor: Anna Todd

Wydawnictwo: Znak Literanova

Strony: 758 stron

Tytuł oryginału: "After We Collided"

"To, że nie potrafi cię kochać tak, jak ty chcesz, nie znaczy, że nie kocha się ze wszystkich sił "

II tom After stał na mojej półce już od jakiegoś czasu, ale ostatnio brakowało mi czasu na czytanie. Z racji  rozpoczynających się wakacji znów wróciłam do książek i pierwszą wakacyjną powieścią przeczytaną przeze mnie jest właśnie " Już nie wiem, kim bez ciebie jestem" Anny Todd. 

Zawsze jest tak, że jak już zaczynam jakąś serię, to staram się ją skończyć (wcześniej czy później), a dalszej relacji Tessy i Hardina byłam umiarkowanie ciekawa. Faktem jest, że jeśli jeszcze pierwsza część była ciekawa i trochę interesująca, to ta była pasmem irytacji i chęci zamordowania głównych bohaterów za ich irracjonalne zachowanie. 

Autorka poszła w stronę ciągłych kłótni i rzucania kłód pod nogi głównych bohaterów, ale na powody takiego zachowania, brakuje jej pomysłów. Przez cały czas miałam wrażenie, że ciągle sprzeczają się o to samo i akcja całkowicie nie idzie do przodu. Nie ma nic zaskakującego, a przy większych aferach z ich udziałem, po prostu przewracałam oczami. 

Tessa to jedna z tych irytujących bohaterek, które nie potrafią podjąć żadnej decyzji i swoją postawą tylko denerwują czytelnika. Nie ma w ogóle moralnego kręgosłupa i jest hipokrytką. Hardin w tej części też bardzo dużo traci; nie ma w nim już niegrzecznego chłopaka, bynajmniej ja już w nim tego nie widzę. 
Kolejnym wielkim minusem jest coraz większego podobieństwo do "50 twarzy Grey'a". Niektóre sceny są wręcz identyczne! 

Podsumowując: nie polecam II części After nikomu, ponieważ nic nie ratuje tej książki. Żaden bohater nie wzbudził mojej sympatii, a przebrnięcie przez ponad 700 stron było męczarnią. Wszystko na to wskazuje, że robię sobie ogromną przerwę od książek Anny Todd. 
___________________________________
Zaczynamy pierwszy tydzień lata. Cóż, pogoda na to nie wskazuje, ale mam nadzieję, że niedługo się poprawi. Jak spędziliście te pierwsze dni? Ja na razie odsypiam rok szkolny i nadrabiam serialowe zaległości. Na wszystko na razie mam czas.


1 komentarz:

  1. Przeczytałam pierwszy tom, który bardzo mi się nie podobał, ale dałam szansę tej serii i zabrałam się za drugą część... No cóż, nie dałam rady i nie dokończyłam jej... Wkurzała mnie Tessa, chociaż numerem jeden w nabajrdziej ityrujących postaciach tej serii jest u mnie Hardin, którego nie znoszę!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Oddychajaca ksiazkami , Blogger