Moich 15 dziwactw ( tak, nie przebije Greya )
1. Balsamy do ust.
Niezależnie jakie smaki, kolory czy kształt opakowania.
Mam chyba z 10, a dopiero zaczęło robić się chłodno. Po zimie będzie ich trzy razy tyle.
I wszystkie w tym samym stopniu używane.
2. Płatki z mlekiem. A u mnie mleko z płatkami.
Zawsze najpierw mleko, potem jakiekolwiek płatki. Jeszcze bardziej dziwne, że za każdym razem połowę płatków oddaję dla mojego psa. Nigdy ich nie kończę.
Uroki bycia mną.
3. Nieśmiałość, której po mnie nie widać.
Ja o niej wiem. I to w 100% mi wystarcza.
Poznawanie nowych osób, występowanie w szkolnych przedstawieniach czy imprezy
z ludźmi, których nie znam to dla mnie ciężkie przeżycie. Po mnie tej nieśmiałość nie widać.
Ale ona tam jest.
4. Herbata.
Nie ważne jaki sam, byle dużo. W tamtym roku podczas przerwy świątecznej piłam około 7 herbat dziennie. W tym roku nawet do szkoły noszę herbatę w kubku termicznym.
Uzależniona? Oczywiście.
5. Brak słuchawek = agresja.
Muzyka mnie uspokaja i jest ze mną zawsze.
Więc brak słuchawek to śmierć dla mojego spokojnego "ja".
6. Bajki, kreskówki.
Najlepiej księżniczki Disneya albo całkowicie nienormalne kreskówki na Cartoon Network.
Sobota + choroba = cały dzień spędzony przed telewizorem i oglądanie bajek.
Ale to tylko w telewizorze. Internet mam dla swoich ukochanych seriali <3
7. Seriale.
W tym momencie mam zaczęte 4, a planuję zacząć jeszcze 2.
Filmy mogę nie istnieć.
8. Książki.
Kupuję, wypożyczam. W chwili pisania tego postu mam około 25 książek w dwóch bibliotek i 4 swoje do przeczytania. To mówi samo za siebie.
9. Nie płaczę gdy jest mi smutno.
Prędzej rozwyję się z wściekłości niż ze smutku.
10. Świeczki.
Teraz mam około 10 różnych rodzajów świeczek. I chyba ze dwa rodzaje kadzidełek.
Uwielbiam te wieczory z książkami, herbatą i różnymi zapachami.
11. Kolor moich włosów.
Ja wiem, że szukam swojego ideału, ale inni tego nie wiedzą.
No cóż, inni nie są mną.
12. Anglia i Ameryka.
Po 18 wyprowadzam się do Stanów i nic mnie nie zatrzyma.
13. Nie czytam polskich książek, nie oglądam filmów.
Nawet nie lubię żadnych polskich sław oprócz ludzi z yt.
Nawet samej Polski nie lubię.
14. Wiecznie mam zimne dłonie i stopy.
To jest chyba najdziwniejsze.
15. Blogi.
Zaczęłam już 5 lat temu, a miałam do tej pory tylko 8 blogów.
5 z nich nadal prowadzę.
Bardzo ciekawe mnie czy ktoś dotrwa do końca.
Zdecydowanie mleko z płatkami hahah
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Szwajjka
Fajny blog :)
OdpowiedzUsuńz płatkami mam odwrotnie, wyjadam je a reszte mleka sie pozbywam (no chyba ze sa czekoladowe to je wypijam).
OdpowiedzUsuńCo do Stanów, wiesz jak trudno jest zdobyc wize, poczytaj o programie work &travel;)
katsuyatsu.blogspot.com
Powodzenia w realizowaniu marzeń szczególnie tych związanych z wyjazdem :)
OdpowiedzUsuńalexamariani.blogspot.com
trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
http://paolciapolcia16.blogspot.com/
Świetne włosy :D
OdpowiedzUsuńKLIK-BLOG
Ciekawe! :D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA KONKURS, DO WYGRANIA 120$ NA ZAKUPY!
>> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<
Hahaha super post! <3 xxx
OdpowiedzUsuńhttp://veronicas-veronicass.blogspot.no/
Powodzenia ze Stanami! To chyba moje największe marzenie :D
OdpowiedzUsuńtry-to-touch-the-clouds.blogspot.com
To uzależnienie od herbaty.. Coś o tym wiem, mam bardzo podobnie haha
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ♥
moja Personalna Galaktyka Absurdu
Również jestem nieśmiała i często po mnie tego nie widać. Bardzo fajny pomysł na post :)
OdpowiedzUsuńhttp://modishnessblog.blogspot.com/
To w moich dziwactwach jest najgorsze i fajnie jest wiedzieć, że ktoś ma tak samo :)
UsuńCiekawy post:**
OdpowiedzUsuńwww.sapphireblog1.blogspot.com
herbata, świeczki i seriale to najlepsze co może być ;)
OdpowiedzUsuńmurawskasara.blogspot.com
Ahh kocham herbatę! A stany są również moją obsesją :D
OdpowiedzUsuńNOWY POST! Zapraszam!
MÓJ BLOG-KLIIK