10:30

Polecam! - lista filmów sprzed 2000 roku.

Do napisana tego postu zainspirował mnie pewien bardzo niepokojący fakt; już od kilku lat odnoszę wrażenie, że najlepsze filmy nagrano przed 2000 rokiem. Dlaczego? Tutaj mogę się tylko domyślać, ale mam wrażenie, że jeśli jakiś film nagrywany jest na podstawie książki to jest zbyt okrojony z takich małych szczególików, które robią atmosferę.
Z innej strony filmy fantasy lub na podstawie komiksów mają się dobrze. Jestem wielką fanką serii Avengers. Wszystko będzie aktualizowane w czasie oglądania przeze mnie tych filmów.
Ogólnie, lista będzie uzupełniana o moje krótkie recenzje tych filmów. Nie wszystkie jeszcze obejrzałam, nie miałam na to czasu, a teraz na razie ogarniam seriale i z niecierpliwością czekam na powrót Teen Wolf, który już w niedzielę? Są tutaj jacyś fani Wilkołaków i powrotu Stereka?

1. "Młodzi Gniewni" ("Dangerous Minds") 1995 rok
Czy w ogóle muszę tłumaczyć swój wybór? Ten film jest legendą samą w sobie. Wszystko, zaczynając od aktorów, a kończąc na oprawie muzycznej, tworzy ten szczególny klimat. Do tego samo zakończenie, które pokazuje nam, że człowiek nigdy nie może się poddać.

2. "Klub Winowajców" ("The Breakfast Club") 1985 rok
Niby teraz też są produkcje mówiące o podziałach społecznych, ale żaden film nie ukazuje tego w tak prostej i łapiącej za serce formie. Co się stanie, gdy zamkniemy na cały dzień ludzi z kompletnie innych szkolnych środowisk? Szczerze? Szkoda, że życie to nie film. 

3. "Zakochana Złośnica" ( "10 Things I Hate about You")  1999 rok 
Czy mogę być taką właśnie Katarzyną? Ta dziewczyna jest świetna, perfekcyjna w swojej odmienności i pokazuje, że nie warto być kopią kogoś innego, skoro sami w sobie jesteśmy idealni

4. "Zielona Mila" ( "The Green Mile") 1999 rok


5. "Słodkie zmartwienia" ( "Clueless") 1995 rok 


6. "Śniadanie u Tiffany'ego" ( 'Breakfast at Tifanny's") 1961 rok 


7. "Wirujący sex" ("Dirty Dancing") 1987 rok  


8. "Beksa" ("Cry Baby") 1990 rok 


9. "Grease" 1978 rok 


10. "Leon Zawodowiec" ("Leon") 1994 rok 

3 komentarze:

  1. Zgodzę się co do Zielonej mili i Leona Zawodowca, bo to świetne filmy są. Reszta zupełnie nie w moim stylu i większości nawet nie oglądałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Och, ,,Leon Zawodowiec" to po prostu nieziemska produkcja...

    OdpowiedzUsuń
  3. Zainteresowało mnie kilka pozycji, także dodałam jej do mojej listy, by o nich nie zapomnieć. :D
    Jools and her books

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Oddychajaca ksiazkami , Blogger